piątek, 13 grudnia 2013

Autodestrukcja

Ostatnio zauważyłam, że ciągnie mnie do samozagłady. Mam nawet na to dowody: dwa miesiące temu spowodowałam kolizję drogową narażając życie swoje i bliskiej mi osoby. W zeszłym tygodniu zaplątałam się w sznurek leżący na chodniku i wyrżnęłam tak solidnie, że 5 minut płakałam i nie wstawałam z ziemi, a teraz jestem na głodówce i jeśli nie zwariuję z tęsknoty za jedzeniem to sama rzucę się pod pociąg. Przysięgam, że mam ochotę zwinąć się w kłębek na kanapie i ssać kciuk. Zamiast tego staram się jednak wyżyć twórczo i szaleję z szydełkiem, ostatnio zasnęłam nawet z jednym w kieszeni. Zrobiłam już kilka rzeczy, które naprawdę napawają mnie dumą, żeby nie wyjść na chwalipiętę, opiszę tylko jedną z nich, jest to prezent pod choinkę dla mojej mamy. Mianowicie wydziergałam pled, który składa się z 36 różnych kwadratów w bajecznych kolorach. Do tego zamierzam napisać książeczkę, w której będzie rysunek każdego segmentu i obok opisane wspomnienie związane z mamą. Zaangażowałam w to mojego brata, dzięki czemu 18 historii będzie opisanych z mojej perspektywy, a 18 z jego. Jestem taka szczęśliwa, że to wymyśliłam, że na samą myśl o tym podskakuję i klaszczę w dłonie jak małe dziecko. Muszę się szybko zabrać za pisanie, bo do gwiazdki wcale nie zostało tak dużo czasu.


5 komentarzy:

  1. piekny! :* buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. Jezu co za pomysł!!! Cudo!

    OdpowiedzUsuń
  3. Super pomysł Iga :) Mama na pewno będzie wzruszona! Uwielbiam takie prezenty z misją :D Co do Twojego szcześcia ostatnio to dobrze, że nie zrobiłaś sobie krzywdy tym szydełkiem!

    Pozdrawiam Ania Luftmann :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję, jesteście przemili:D:D:D aż chce się dziergać i głodować dalej:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej ! Witaj ! Ten pled to dowod nieograniczonej pomyslowosci i pracowitosci. Zycze Ci abys tego nigdy nie zatracila, aby ta cecha zawsze Ci towarzyszyla niezaleznie jak dlugo bedziesz mieszkac w tym polnocnym kraju, to moze byc w przyszlosci bardzo cenne i budujace na nowo. Pozdrawiam Gosia.

    OdpowiedzUsuń