środa, 15 października 2014

Amicus verus rara avis est

Zapytałam się niedawno sama siebie: Kim dla mnie jest przyjaciel?

Kimś na kim mogę polegać, kto pomoże mi niezależnie od pory dnia czy nocy. Kimś kto niczego w zamian nie oczekuje, kto kocha mnie bezinteresownie, w zdrowiu i w chorobie. Kimś komu mogę powiedzieć wszystko, bo mu ufam, wiem że mnie rozumie i nigdy nie wykorzysta tego przeciwko mnie. Kimś kto po tygodniach milczenia kontynuuje przerwaną rozmowę. To ktoś kto jest przy mnie sobą, kto wie że przyjaźń trzeba pielęgnować, że to nie  tylko spotkanie zapisane w kalendarzu, że to kwiat który musi podlewać dwóch ogrodników. To ktoś, kto idąc przez życie czuje to samo co ja, a nie tylko udaje.
Przyjaciel jest kimś, kto jest czymś więcej niż moim odbiciem, kto szczerze wyznaje te same wartości. Kto mojej wrażliwości nie uznaje za słabość tylko za siłę!!! Nie porównuje się, nie punktuje, po prostu dzieli się radością i troskami, bo wie że będę u jego boku bez względu na wszystko. Kto jest za mną  na dobre i na złe,  i nie czuje się tą odpowiedzialnością obciążony tylko zaszczycony, bo wie, że ma wykupioną taką samą polisę.
To ktoś, kto tak jak ja wie, że życie to rozmowa, miłość, emocje, dotyk, uśmiech, łzy szczęścia i smutku, promienie słońca, krople deszczu na twarzy, 4 pory roku i jeleń na rykowisku.
Bo życie to ludzie, energia która między nimi przepływa, wszystko to czego nie widać, to co jest ukryte pod skórą, w spojrzeniach i w gestach.
Szczerze w to wierzę i  już nie szukam takich ludzi.



4 komentarze:

  1. Taka jedna mądra babka mi kiedyś powiedziała: "Nie ma co wkręcać smutów, jak jest dobrze i napierdalamy do przodu". A więc "głowa do góry, cyc do przodu" i nie przejmujemy się ludźmi którzy nie są nam potrzebni i nas rozczarowują.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiadomix SIS! Wpis może jest nieco melancholijny, ale nie ma nic wspólnego z moim nastrojem, głowę mam wysoko ;)
    hehe a ta babeczka, którą cytujesz to niezła cholera ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej Iga! Swietna charakterystyka przyjaciela, ale rzadko sie takiego prawdziwego spotyka. tez mi sie tak wydaje. To moze teraz kiedy juz sie go nie szuka, on /przyjaciel/ sam zie znajdzie ? Badzmy dobrej mysli :)
    Bardzo mi sie tu podoba . Gosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo, że Ci się u mnie podoba, że postrzegasz przyjaźń w ten sam sposób i że napisałaś :) Dziękuję i mam nadzieję, że na Twojej jak i na mojej drodze stanie jeszcze wielu cudownych ludzi :)

      Usuń