Ulotki i wizytówki zaprojektowane i zamówione, metki, materiały i inne dupersznity też, blog podróżniczy założony, nota bene zapraszam http://bikeandsoul.blogspot.se/ Wszystkie pomysły, które przyszły mi ostatnio do głowy są w trakcie realizacji lub bez pomocy Filipa nie jestem w stanie popchnąć nic do przodu.
Nawet szydełkować nie mogę, bo wykorzystałam już każdy centymetr włóczki, który miałam w domu,
a dostawa jest dopiero w drodze.
Skoro już nie śpię i zawracam Wam gitarę to, pochwalę się jaką akcję promocyjną przygotowałam i zaplanowałam na najbliższe dni. Udziergałam 200 kolorowych serduszek, do których przymocowałam karteczki z logo BIKEandSOUL i hasłem zachęcającym do odwiedzenia naszej strony. Wygląda to mniej więcej tak:
Jutro planuję ruszyć w miasto i ozdobić w ten sposób rowery miejskie w samym centrum. Trzymajcie kciuki!
Jeśli przychodzą Wam do głowy inne ciekawe pomysł promowania siebie to proszę, podzielcie się nimi ze mną, proszę, ładnie proszę:D Ja już w moim mniemaniu zrobiłam wszystko co w mojej mocy. Napisałam do szwedzkich blogerek (dzięki Aga za podpowiedź), śledzę targi i wydarzenia związane z rękodziełem, kręcę się po mieście na moim magicznym rowerze, daję się zaczepiać i fotografować przechodniom, założyłam tematycznego bloga, zaczynam mentalnie się przygotowywać do stworzenia startup'a, tworzę listę miejsc, w których zostawię ulotki lub, z którymi nawiążę współpracę... no błagam co jeszcze mogę zrobić??!!
Wyspać się i działać!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz